środa, 16 października, 2024
Krótko i na temat

Problem w gruszach rozwiązany

W sierpniu w młodym sadzie gruszowym Karola Madeja, doradcy sadowniczego z Mogielnicy, wystąpiło niepokojące zjawisko. Liście brązowiały, żółkły i opadały, a stosowane zabiegi przynosiły minimalny efekt. W końcu problem w gruszach udało się rozwiązać. Przyczyna okazała się zaskakująca.

Jak informował doradca sadowniczy Karol Madej, w sierpniu w jego niedawno założonym sadzie gruszowym pojawiły się niepokojące objawy, opisane w tym artykule. Podczas lustracji zaobserwowano, że w ciągu kilku dni liście coraz bardziej brązowały i żółkły, a następnie zaczęły opadać. Zastosowano zarówno zabiegi fungicydowe, jak i dokarmianie nawozami. Ponieważ efekt tych działań był minimalny, zaplanowane zostały dalsze kroki – analiza gleby oraz pobranie próbek roślin do badań.


Problem w gruszach – co się wydarzyło w sadzie?

Tymczasem rozwiązanie okazało się zaskakujące i nie miało nic wspólnego ze wstępnymi podejrzeniami co do przyczyn tego zjawiska. Po wdrożeniu odpowiednich kroków sytuacja jest już opanowana.

– Widać, że udało nam się te drzewka uratować. Liście przestały żółknąć, opadać, trzymają się. Na drzewkach, które zgubiły całkowicie liście, zaczynają wybijać świeże pąki 

– opowiada z ulgą Karol Madej.

– Chciałbym podziękować osobom, które do mnie się odezwały i pomogły mi dojść do odpowiednich wniosków, ale też wszystkim, którzy brali udział w dyskusji i zostawiali komentarze pod poprzednim filmem.

Dowiedz się z wideo, jakie były powody żółknięcia i opadania liści grusz:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *