Zagrożenia w sadzie wczesną wiosną
Wyjątkowo ciepły luty sprawił, że w sadach rozpoczęła się wegetacja. Co prawda marcowa pogoda może jeszcze przynieść niespodzianki, ale ze względu na przyspieszone rozpoczęcie sezonu trzeba przygotować się na zagrożenia w sadzie wczesną wiosną – choć jeszcze kilka lat temu kojarzone były one ze zdecydowanie późniejszym etapem wegetacji.
Pierwszym krokiem w nowym sezonie wegetacyjnym, bez względu na to, jak szybko on się zaczyna, jest oczywiście lustracja sadu. W przypadku wystąpienia szkodników daje to informację, z jaką częstotliwością trzeba będzie wykonywać monitoring, oraz pozwala na zaplanowanie zabiegów.
Marcowe szkodniki w sadach
Na skutek wystąpienia wyższych temperatur zimujące jaja mszycy jabłoniowej zmieniają się z matowych w błyszczące i napęczniałe, co poprzedza wylęganie się larw. Populacja tych szkodników na wczesnowiosennym etapie może zostać w naturalny sposób ograniczona (z uwagi na małą powierzchnię do żerowania młodych osobników lub przez przymrozki). Jednak po takim ciepłym marcu w ciągu całego sezonu może wystąpić nawet 20 pokoleń – zamiast 10 czy 16. W razie konieczności wykonania w marcu wczesnego zabiegu sadownicy mają do dyspozycji pyretroidy, które wykazują skuteczność w niższych temperaturach.
W sadach gruszowych może pojawiać się miodówka gruszowa plamista, która rozpoczyna aktywność przy 10°C. Samice składają jaja na pędach i na rozwijających się pąkach. Na tym etapie zalecanym rozwiązaniem jest zabielanie drzew, aby zniechęcić samice do składania jaj.
Kolejne zagrożenia to kwieciak jabłkowiec i kwieciak gruszowiec. Co prawda uaktywniają się one przy wyższej temperaturze, wynoszącej ok. 15 stopni C, ale warto prowadzić lustrację również pod ich kątem.
Choroby grzybowe – zagrożenia w sadzie wczesną wiosną
Wysokie temperatury panujące zimą przekładają się też na większe ryzyko wystąpienia wczesnych infekcji parcha, szczególnie jeśli marzec również przynosi dość wysokie temperatury i wysoką wilgotność. Pierwsze zarodniki mogą być gotowe do wysiewu na etapie pękania pąków. W przypadku tego zagrożenia najbardziej pomocne są komunikaty dotyczące dojrzałości zarodników workowych grzyba Venturia inaequalis, sprawcy parcha jabłoni. Na tej podstawie można wykonać pierwszy celowany zabieg fungicydowy.