Likwidacja sadu pod nowe nasadzenia
Miesiące jesienne, a także zimowe – o ile panują wtedy łagodne warunki pogodowe – to odpowiedni czas na usunięcie drzew owocowych i rozpoczęcie przygotowań do założenia nowych kwater. Z naszego poradnika dowiesz się, jak powinna przebiegać likwidacja sadu pod nowe nasadzenia.
Zazwyczaj do wycinki przeznacza się drzewa kilkunastoletnie. Sadownicy decydują się na wykarczowanie słabo plonujących kwater lub takich, z których pochodzą owoce niespełniające wymogów jakościowych. Inny powów likwidacji sadu to zbyt duża podatność na choroby czy szkodniki, co przekłada się na zwiększone koszty ochrony. Do wycięcia kwalifikują się także sady uszkodzone przez niekorzystne zjawiska pogodowe, jakie jak mróz, silny wiatr czy intensywny opad gradu.
Planowanie nowych nasadzeń to nie tylko wybór bardziej dochodowej odmiany i odpowiedniej podkładki. Przy okazji można zmniejszyć rozstaw drzew i międzyrzędzi, co wiąże się z bardziej kompaktowymi rozmiarami maszyn stosowanych obecnie w sadownictwie. Dobrą opcja jest również wymiana konstrukcji – dziś stosuje się wyższe i trwalsze rozwiązania, które lepiej spełniają swoje zadanie.
Jakim sprzętem karczować sad?
Jeśli chodzi o maszyny, sprawdzą się zarówno standardowe ciągniki rolnicze wyposażone w urządzenia hydrauliczne i pneumatyczne m.in. do wyrywania drzew, jak i specjalistyczne ciągniki gąsienicowe ze zintegrowanymi wyrywarkami. Można skorzystać również z koparek czy koparko-spycharek do wyrównywania dołów i nierówności po wyrywanych drzewach. Oprócz ciężkiego sprzętu pomocne będą pilarki, piły i sekatory do cięcia gałęzi oraz łuparki albo rębaki z napędem do rozdrabniania pni.
Likwidacja sadu pod nowe nasadzenia – krok po kroku
Przed usunięciem drzew należy oczywiście zdemontować całą infrastrukturę – słupy, podpory, druty czy instalację nawadniającą. Następnie rozpoczyna się wycinanie gałęzi, konarów i górnych części pni.
W przypadku karłowych sadów jabłoniowych wyrwanie karp z pozostałościami pni jest dość proste. Gdy nasadzenia mają kilkanaście lat, warto skorzystać ze stalowych lin. Jeżeli likwidacja dotyczy śliw, wiśni czy czereśni, konieczny będzie mocniejszy sprzęt, ponieważ mają one silnie rozwinięty system korzeniowy i mocny korzeń palowy. Kończąc prace, nie można zapominać o pozbyciu się korzeni pozostających w glebie, a także kamieni.
Rozdrabnianie pni wykonuje się od razu po wyrwaniu lub zwozi się drzewa w inne miejsce, np., na plac, w celu rozdrobnienia i balotowania. Takie drewno można wykorzystać jako materiał opałowy. Obecnie odchodzi się natomiast od rozdrabniania gałęzi, żeby uniknąć rozprzestrzeniania się patogenów powodujących choroby drewna i kory.
Zanim założysz nowy sad
Na stanowiskach, gdzie od wielu lat rosły sady, trzeba zadbać o kondycję gleby, która może być zanieczyszczona pozostałościami środków ochrony roślin, zasolona, zakwaszona i z niedoborami substancji organicznych. Warto wykonać prace melioracyjne, a następnie zadbać o nawożenie, stosując produkty mineralne i organiczne, wapnowanie, humus, użyźniacze, preparaty zawierające mikroorganizmy. Zalecane jest głęboszowanie (ok. 40-50 cm), nawet kilkukrotne, aby poprawić napowietrzenie głębszych warstw gleby. Sprawdzi się też płytsza orka, a także spulchnianie i wyrównywanie gleby. Powinno się wykonać odchwaszczanie, wysiać rośliny fitosanitarne, a następnie przeprowadzić mulczowanie. Na tak przygotowanym terenie można rozpocząć budowanie konstrukcji, a następnie rozpocząć nasadzenia.