Bawełnica korówka – sprawdź zagrożenie po zimie
W sadach jabłoniowych coraz częściej pojawia się bawełnica korówka. Jej intensywnemu rozwojowi sprzyja długa, ciepła jesień, a łagodne zimy nie ograniczają populacji tego szkodnika. Szkodniki mogą pozostawać na okres zimowania w koronach drzew – zamiast schodzić na ich dolne partie.
Bawełnica korówka (Eriosoma lanigerum) stanowi istotne zagrożenie dla drzew jabłoniowych. Jednym z powodów są trudności z jej zwalczaniem. Ukryty tryb życia tego szkodnika oraz wydzielina woskowata sprawiają, że przenikanie roztworu stosowanego preparatu jest utrudnione. Decyzję o zwalczaniu bawełnicy należy podjąć po dokładnej lustracji sadu, obejmującej pnie, konary oraz odrosty korzeniowe. Przeprowadza się ją przed kwitnieniem drzew i powtarza co tydzień lub dwa.
W polskich warunkach długość rozwoju bawełnicy to 2-3 tygodnie. Jedna samica wydaje nawet ok. 120 larw, a w ciągu roku może wystąpić około 10 pokoleń. Bawełnicy korkówce sprzyja ciepła i wilgotna pogoda. Nasilony rozwój bawełnicy korkówki następuje od maja do czerwca, a następnie od września do października.
Bawełnica korkówka zimą
Zimujące larwy bawełnicy korkówki mogą przetrwać na szyjce korzeniowej oraz korzeniach drzew owocowych. Larwy w młodszym stadium wytrzymują temperatury do -25 stopni, jednak gwałtowne ochłodzenie skutkuje wysoką śmiertelnością wśród młodych larw. Mroźne i bezśnieżne zimy powodują znaczną redukcję populacji, a w takich sezonach kolonie szkodników pojawiają się na plantacjach w czerwcu. Natomiast gdy sezon zimowy jest łagodny, mszyce są widoczne, wraz z początkiem wegetacji. Pod koniec kwietnia, kiedy temperatura osiąga ponad 7 stopni, rozpoczyna się rozwój larw.
Metody biologiczne
Do zwalczania bawełnicy korówki metodą biologiczną można wykorzystać ośca korówkowego, który jest w stanie nawet całkowicie zniszczyć kolonie bawełnicy korówki. Aby uzyskać najlepsze wyniki, zalecane jest zasiedlenie wynoszące 1000 osobników na 1 ha plantacji. Trzeba zachować ostrożność, planując zabiegi chemiczne w sadzie, ponieważ zwłaszcza dorosłe osobniki ośca korówkowego są szczególnie narażone na działanie insektycydów o szerokim spektrum działania.
Populację bawełnicy korówki mogą ograniczać także inni naturalni wrogowie – biedronki, drapieżne bzygowate, pryszczarki, pluskwiaki oraz pająki i skorki. Te owady pożyteczne są w stanie całkowicie wyeliminować mszyce w sadzie.
Metody chemiczne
Zastosowanie zabiegu insektycydowego rekomendowane jest po przekroczeniu progu zagrożenia, tzn. gdy w próbie 50 drzew obecność szkodnika widoczna jest na dwóch z nich. Oprysk wykonuje się po zaobserwowaniu pierwszych kolonii mszyc. Bawełnicę korówkę zwalcza się, stosując preparaty zawierające acetamipryd (w różnych terminach) lub spirotetramat (wyłącznie po kwitnieniu). Zalecana temperatura w czasie zabiegu powinna wynosić powyżej 12-15°C.